Zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa o „konieczności wzięcia przez Europę odpowiedzialności za własne bezpieczeństwo”, połączona z pogłoskami o rychłym wycofaniu przez USA „jakiejś części” ich sił zbrojnych z Europy wywołała natychmiastową reakcję przedstawicieli największych państw kontynentu. Podczas szczytu w Londynie wskazali oni na konieczność rozbudowy europejskiego potencjału obronnego. Podobne oświadczenia złożyli później czołowi politycy europejscy: prezydent Francji, premier Wielkiej Brytanii oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej. Politycy ci wskazali również na konieczność uniezależnienia się państw europejskich od amerykańskiego przemysłu obronnego. Z taką ogólną diagnozą i reakcją nie sposób się nie zgodzić, jednak problem pojawia się, gdy zastanowimy się nad szczegółami, które muszą zostać zrealizowane, żeby tę samodzielną zdolność do obrony odtworzyć (czy raczej stworzyć, gdyż co najmniej od 1945 roku pod względem militarnym państwa Europy Zachodniej były całkowicie zależne od USA).

Continue reading